Profesjonalny tenis na najwyższym poziomie to ogromne pieniądze i wielka sława. Zawodnicy to też łakomy kąsek dla reklamodawców, którzy tym najlepszym sportowcom oferują naprawdę atrakcyjne wynagrodzenie za reklamowanie marki, produktu czy usługi. Dotyczy to również zegarków.
Jak pewnie już wiecie, bardzo lubię zegarki. Dlatego podczas ostatniego turnieju Wielkiego Szlema starałem się dojrzeć, co noszą na ręku najlepsi. I udało się. Poniżej przygotowałem dla Was krótkie zestawienie na temat zegarków topowych tenisistów.
Rafael Nada i jego Richard Mille RM27-03 (685 000 USD)
Rafael Nadal lubi luksusowe produkty i ten zegarek jest tego najlepszym dowodem. Początki współpracy tej luksusowej szwajcarskiej marki i hiszpańskiego tenisisty sięgają 2010 r. Od tamtego czasu na ręce Nadala często pojawia się ten niezwykle lekki (tylko 20 g) i bardzo odporny (zniesie przeciążenia 10 000 G) czasomierz, którego wyprodukowano jedynie 50 sztuk.
fot. Wikipedia
fot. Richard Mille
Rogerer Federer i jego Rolex GMT-Master II (13 750 USD)
Chyba nie ma nic dziwnego w tym, że Szwajcar korzysta z zegarków tej najbardziej szwajcarskiej marki. Jako rodowity Helweta jest najlepszym ambasadorem Rolexa. Na jego nadgarstku widywano różne modele, m.in. Datejust II, wspomniany w tytule GMT-Master II czy Daytona 6263 z 1981 r., który otrzymał w prezencie na 30 urodziny.
fot. Wikipedia
fot. Rolex
Andy Murray i jego Rado Hyperchrome Automatic Chronograph Match Point (4 200 USD)
Andy Murray to osoba niezwykle skromna. Taki też jest jego zegarek. Mieliśmy okazję dobrze mu się przyjrzeć, kiedy 3 lata temu wygrał finał Wimbledonu. To Rado Hyperchrome Automatic Chronograph Match Point. Niestety, od tamtego czasu Andy zmaga się z kontuzjami, a my nie mamy okazji podziwiać go na korcie, jak łaja sam siebie za złe zagranie.
fot. Wikipedia
fot. dolinski.pl
Novak Djokovic i jego Seiko Astron GPS Solar Dual-Time (1 680 USD)
Choć Novak to jeden z najlepszych i najbardziej majętnych współczesnych tenisistów, jego zegarek to dość tani czasomierz od Seiko. Dlaczego? To proste – Serb jest ambasadorem marki, z którą w 2014 r. podpisał lukratywny 6-letni kontrakt. Ten konkretny model to edycja limitowa z elementami pokryty różowym złotem i czarnym ceramicznym bezelem.
fot. Wikipedia
fot. Luxusuhren
Co o tym myślisz?