Sign up with your email address to be the first to know about new products, VIP offers, blog features & more.

Wille Ritz-Carlton w Miami: design, luksus i lifestyle

Miami to moim zdaniem jedno z najlepszych i najbardziej prestiżowych miejsc w całym USA. Z przyjemnością więc odwiedzam i przyjmuję tamtejsze fenomenalne nieruchomości z imponującymi tarasami i widokiem na lazurowy ocean.

Niedawno w ofercie mojej firmy Crystal House pojawiły się całkiem nowe wille i apartamenty Ritz-Carlton Residences w Miami Beach.

fot. Crystal House

Design, lifestyle i luksus

Na terenie kompleksu powstanie 15 budynków jednorodzinnych i 111 luksusowych apartamentów. Każdy z nich będzie miał niepowtarzalny widok na ocean. Zaprojektowane przez włoskiego architekta Piero Lissoniego, idealnie łączą w sobie świetny design, luksus i lifestylową funkcjonalność. Ta kameralna inwestycja oferuje wszystkie zalety życia w Miami Beach. Dodatkowo mieszkańcy mają dostęp do legendarnych usług concierge Ritz-Carlton, takich jak zakup biletów do teatru czy na koncert, rezerwacja stolika w najlepszej restauracji czy zorganizowanie rejsu na prywatnym jachcie.

fot. Crystal House

Wykończenie

W przypadku tej klasy nieruchomości wykończenie musi być na najwyższym poziomie i dokładnie tak jest. Wille i apartamenty oferują 5-gwiazdkowo wykończenie: łazienki i kuchnie zaprojektowane indywidualnie dla każdej nieruchomości przez cenionych architektów, najwyższej klasy sprzęt, przestronne tarasy, prywatne baseny i garaże.

fot. Crystal House

Lokalizacja i otoczenie

Kompleks położony jest pośród przepięknych ogrodów, licznych basenów i ogólnodostępnych budynków z licznymi udogodnieniami dla mieszkańców. Mieszkańcy będą mieli dostęp do prywatnej przystani.

Dogodna lokalizacja to łatwy dostęp do najpopularniejszych i najbardziej stylowych miejsc w Miami: South Beach, Lincoln Road, Miami Design District, Bal Harbour, czy Wynwood Art District.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o tej nieruchomości, koniecznie zajrzyjcie tutaj.

fot. Crystal House

Brak komentarzy.

Co o tym myślisz?

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *